Czy zmierzamy do tajnych sądów
Ministerstwo proponuje rezygnację z tzw. referatów w sprawach odwoławczych. Adwokaci mówią: to zamach na jawność rozprawy
Referat polega na tym, że rozprawa zaczyna się od sprawozdania sędziego, który zwięźle, jak mówi kodeks postępowania cywilnego, a nieraz dość obszernie przedstawia stan faktyczny sprawy: żądania i stanowiska stron oraz zarzuty, wreszcie zaskarżone orzeczenie i rozumowanie sądu niższej instancji. Podobne zasady są w sprawach karnych, ale ich ten projekt nie dotyczy.
Wątpliwe oszczędności
Uzasadnienie pomysłu jest krótkie: w praktyce, zwłaszcza w sprawach, w których występują skomplikowane zagadnienia faktyczne lub prawne, odbywa się przed rozprawą, czasami dzień wcześniej, tzw. narada wstępna sędziów (dodajmy, że zupełnie nieformalnie). W takim przypadku stan faktyczny sprawy jest znany sędziom orzekającym i „oczywiście jest on znany uczestnikom postępowania". Z tego względu w sprawach, w których odbywa się narada wstępna, należy wprowadzić możliwość odstąpienia od obowiązku przedstawiania sprawozdania – napisano w uzasadnieniu projektu noweli kodeksu postępowania cywilnego.
– Referat nie służy sędziom, niewiele też daje pełnomocnikom, ale zapewnia jawność rozprawy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta