Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pierwszy skandal olimpijski

17 lipca 2012 | Ekonomia | Danuta Walewska
G4S – spółka, o której się mówi w Londynie
źródło: Rzeczpospolita
G4S – spółka, o której się mówi w Londynie

O 10 proc. tylko w ciągu pierwszych 30 minut wczorajszej sesji staniały akcje brytyjskiej spółki G4S, kiedy okazało się, że nie jest ona w stanie zapewnić

 

10 tys. ochroniarzy na potrzeby igrzysk olimpijskich w Londynie. G4S będzie musiało zapłacić 10 mln funtów kary, która ostatecznie może sięgnąć nawet 50 mln funtów.

Londyńska olimpiada oficjalnie rozpoczyna się 27 lipca. Brytyjski rząd w tej sytuacji nie miał innego wyjścia, jak wysłać na ochroniarskie stanowiska wojsko. Zarząd G4S najprawdopodobniej straci pracę, ale prezes Nick Buckles walczy jeszcze o 21 mln funtów odprawy. Na wczorajszy wieczór zapowiedziane było spotkanie przewodniczącego rady nadzorczej firmy Johna Conally'ego, który do G4S przyszedł z Deloitte.

Inwestorzy obawiają się, że „olimpijska wpadka" G4S spowoduje odsunięcie jej od wszystkich państwowych kontraktów, przynajmniej na czas dochodzenia, które ma wyjaśnić, dlaczego doszło do takiej sytuacji.

—d.w., dailymail.co.uk, reuters

Wydanie: 9285

Wydanie: 9285

Spis treści
Zamów abonament