Rosja jest jak narkoman
Putin szkodzi zdecydowanie bardziej Rosji niż innym krajom. Albo pogodzimy się więc z tym, że staliśmy się rozgrabioną republiką bananową, albo zaczniemy budować normalne państwo europejskie – mówi Filipowi Memchesowi były rosyjski wicepremier, dziś opozycjonista.
"Rz": Co zasadniczo przyświeca Władimirowi Putinowi w jego polityce?
Borys Niemcow: On może opowiadać różne rzeczy Polakom – i o Katyniu, i o Smoleńsku, i o gazie, ale kierują nim dwa cele: utrzymać władzę za wszelką cenę, a po drugie – zachować to, co na swoich kontach bankowych mają on i jego koledzy. Putinowscy oligarchowie należą do najbogatszych ludzi planety. Teraz pomnażają majątek na przekrętach wokół przygotowań do zimowej olimpiady w Soczi. Ukradli około 30 miliardów dolarów. To jest zresztą korupcja w skali międzynarodowej. Przewodniczący MKOl Jacques Rogge i inni wysocy funkcjonariusze tej organizacji milczą. Dlatego jestem za tym, żeby powołać Międzynarodowy Sąd Antykorupcyjny w Hadze.
Analogie z haskim Międzynarodowym Trybunałem Karnym nasuwają się same...
Taka nowa instytucja jest bardzo potrzebna i tutaj kluczową rolę ma do odegrania Europa, w tym i Polska. Bo na USA nie ma co liczyć. One traktują Międzynarodowy Trybunał Karny jako instytucję, która mogłaby naruszyć ich suwerenność, gdyby się chociażby zajęła sprawą niehumanitarnego traktowania więźniów w Guantanamo.
Nawalny przypomina zachodnich polityków wysuwających hasła antyimigranckie
Nie brakuje opinii o tym, że kurs putinowski to próba czerpania wzorów z chińskiej ścieżki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta