Ubezpieczyciel może przetwarzać dane osobowe nawet po wygaśnięciu umowy
Nieprzedłużenie lub wypowiedzenie umowy przez klienta nie oznacza dla przedsiębiorcy, że już od tego momentu nie ma on prawa przechowywać jego danych
Zgoda zainteresowanego na przetwarzanie jego danych osobowych jest jedną z przesłanek legalizujących proces ich gromadzenia. Legalizujących, czyli sprawiających, że proces ten jest zgodny z prawem, a firma ma możliwość wykorzystywania tych danych do celów, dla których zostały one pozyskane.
Jednocześnie w każdym czasie zgoda taka może zostać wycofana. Jednak wcale to nie oznacza, że automatycznie proces przetwarzania nie będzie mógł być przez przedsiębiorcę kontynuowany. Węższy może być tylko zakres uprawnień po jego stronie.
Przykładowo danych tych nie będzie mógł dłużej wykorzystywać do celów marketingowych (na co mógł mieć odrębną zgodę). Dlaczego wycofanie zgody nie zawsze powoduje, że firmie nie wolno dłużej przechowywać informacji o osobie fizycznej? Właśnie dlatego, że jak zostało zauważone, zgoda osoby zainteresowanej jest tylko jedną z przesłanek, która proces ten może czynić legalnym.
PRZYKŁAD
Do Biura Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych wpłynęła skarga klientki firmy ubezpieczeniowej. Jej zastrzeżenia wzbudził fakt, że po wygaśnięciu umowy ubezpieczenia typu autocasco firma nadal przetwarzała jej dane osobowe.
Dlatego wnioskowała do GIODO, aby ten nakazał przedsiębiorcy zaniechania takiej działalności. Jednak jej skarga została odrzucona. Generalny Inspektor nie dopatrzył się bowiem
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta