Nagrania za bardzo powszechne?
Nagrywanie rozmów z klientami staje się plagą. Poseł PiS uważa, że może dochodzi do nadużyć.
„Wszystkie rozmowy są nagrywane" – taki komunikat coraz częściej pojawia się nie tylko wtedy, gdy dzwonimy do banku czy firmy ubezpieczeniowej. Nagrywanie rozmów z klientami staje się powszechną praktyką. Stosują ją nie tylko firmy do celów handlowych, co budzi wątpliwości i pytania o możliwość nadużyć.
– Podczas takich rozmów klientów z ich biurami obsługi ujawniane są wrażliwe dane. Trzeba sprawdzić, czy nie mamy do czynienia z niekontrolowanym wykorzystaniem ich do inwigilacji obywateli – uważa poseł Jarosław Zieliński z PiS, były wiceminister spraw wewnętrznych, który złożył interpelację do ministra transportu Sławomira Nowaka.
Dla celów handlowych
Prawo telekomunikacyjne (art. 159 ust. 2) pozwala nagrywać rozmowy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta