Potrzeba dużej mobilizacji prawicy
Adam Bielan | Dla prawicy niekorzystne są krótkie kampanie. Sprzyjają zachowaniu status quo – mówi były rzecznik PiS.
Rz: Miniony rok był czasem sondażowych przełomów: afera taśmowa, zjednoczenie prawicy, europejski awans Donalda Tuska. W efekcie znów wyniki głównych partii są bliskie remisu. Można wyciągnąć z tego jakieś wnioski?
Adam Bielan, polityk Polski Razem, były rzecznik PiS: To się zaczęło w 2013 r., kiedy PiS uzyskało dużą przewagę. Przed referendum warszawskim miało już PO na deskach. Moim zdaniem sukces Hanny Gronkiewicz-Waltz ocalił Donalda Tuska. Potem była Ukraina i kampania wyborcza do europarlamentu, która wygranej nie dała. Wakacyjna przewaga PiS nad PO nie potwierdziła się zaś w wyborach samorządowych. Faktycznie jesteśmy w punkcie wyjścia. Biorąc jednak pod uwagę przewagę strukturalną oraz słabość tego rządu, którą obserwujemy choćby w sporze z lekarzami, to zjednoczona prawica pod wodzą PIS jest faworytem wyborów parlamentarnych.
Adam Hofman mógł zrobić coś lepiej przy referendum?
Z mojego punktu widzenia to jego największy błąd w PiS. Namówił partię na dość kontrowersyjną kampanię, co było egoistyczne, bo chciał przykryć swoje problemy wizerunkowe po Podkarpaciu. Choć pewnie jako były rzecznik byłbym w wielu wewnętrznych sporach po jego stronie.
W notowaniach PO nie ma już śladu po aferze taśmowej. Może takie sprawy nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta