Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Konfiskata mienia, czyli relikt, który odżywa

31 stycznia 1997 | Prawo | JR

Dyskusja nad kodyfikacjami karnymi

Konfiskata mienia, czyli relikt, który odżywa

Janusz Raglewski

Wiele z przyjętych w projekcie kodeksu karnego konstrukcji prawnych wywołuje rozbieżne opinie. Szczególnie kontrowersyjny jest zamysł przywrócenia zniesionej w 1990 r. kary konfiskaty mienia.

Rodowód tej kary sięga jeszcze czasów feudalnych i wywodzi się z instytucji tzw. złupienia, czyli zniszczenia majątku. Była ona wyrazem odpowiedzialności zbiorowej, ponieważ jej skutki dotykały nie tylko samego przestępcę, lecz również jego rodzinę.

Konfiskatę mienia przewidywała ustawa z 1939 r. o szczególnej odpowiedzialności karnej w wypadku przestępstwa zbiegostwa do nieprzyjaciela lub poza granicę państwa. W okresie powojennym zawierało ją wiele ustaw, także kodeks karny z 1969 r.

Tak było

Kodeks karny stanowił: "Art. 46 § 1. Sąd orzeka konfiskatę całości albo części mienia w razie skazania za zbrodnię: 1) przeciwko podstawowym interesom politycznym lub gospodarczym Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, 2) zagarnięcia mienia społecznego znacznej wartości. § 2. Sąd może orzec konfiskatę całości albo części mienia w razie skazania na karę pozbawienia wolności za inne przestępstwo popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej". "Art. 47. § 1. Konfiskata...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 981

Spis treści
Zamów abonament