Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rola żony opozycjonisty mnie śmieszyła

29 sierpnia 2015 | Plus Minus | Robert Mazurek
Urszula Sikorska-Kelus, opozycjonistka, pszczelarz
autor zdjęcia: Jan Krzysztof-Kelus
źródło: Plus Minus
Urszula Sikorska-Kelus, opozycjonistka, pszczelarz
Robert Mazurek
źródło: Plus Minus
Robert Mazurek

Rozmowa Mazurka: Dziś to brzmi śmiesznie, bo publikacje „Kultury Paryskiej" można kupić za parę groszy na stoisku z tanią książką, ale wtedy dostęp do nich to była najwspanialsza rzecz na świecie, największy skarb, jaki można sobie wyobrazić.

PM: Razem do szkoły, razem na studia, razem do więzienia?

Tak się złożyło: razem aresztowali nas za Marzec, razem za taternictwo, potem też brali nas razem na 48 godzin... Tylko w stanie wojennym było inaczej, bo Janka internowali, a mnie nie.

Parą z Janem Krzysztofem Kelusem jesteście od...

...liceum, mieliśmy po 16 lat. Potem razem studiowaliśmy, bo w końcu Janek przekonał mnie do socjologii.

„Kuba jeździła zwykle w soboty/ Wracała stamtąd jakby z daleka/ Pamiętam dobrze te jej powroty / Każdy z nas wolał jeździć, niż czekać. / Ta moja żona jest taka drobna/ Czasem jest całkiem trudno uwierzyć/ Że przesiedziała w więzieniu dłużej/ Niż ta wariatka Angela Davis". To o pani śpiewał w „Szosie E7". A propos, dlaczego Kuba?

Nie lubiłam swego imienia i już w dzieciństwie przylgnęło do mnie Kuba.

Sierpień też, jak radomski Czerwiec, zastał panią „z dala od miasta"?

Siedzieliśmy na Mazurach w barakowozie z pszczołami, niedaleko stąd, po drugiej stronie lasu.

A co się z nimi robi w sierpniu?

Karmi się je, przygotowuje do zimy. Mieliśmy wtedy 3 miliony pszczelich robotnic, które bez nas zdechłyby z głodu. Całym sercem byliśmy z „Solidarnością", ale tym razem wybraliśmy prywatę.

Janek śpiewał o „Sentymentalnej pannie S.":...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10230

Wydanie: 10230

Zamów abonament