Proroctwa technologiczne
Człowiek strzela, ale Pan Bóg kule nosi, a jak Pan Bóg dopuści, to i z kija wypuści; są wynalazki, którym nie wróżono powodzenia, wyśmiewano je, ale ostatecznie zmieniły oblicze naszej cywilizacji.
Stevens Institute of Technology w Nowym Jorku chlubi się tym, że tworzy nową wiedzę, inspiruje i edukuje do zdobycia kompetencji naukowych oraz do tworzenia, stosowania i zarządzania technologią, do rozwiązywania złożonych problemów. Zobowiązujące deklaracje, ale czy aby nie na wyrost? W 1879 roku Henry Morton, prominentny naukowiec z tejże placówki, powiedział o pewnym człowieku i dokonanym przez niego wynalazku, że jest to ewidentna porażka, na którą szkoda było czasu, energii i – niewielkich zresztą – pieniędzy. Tym nieudacznikiem miał być Thomas Alva Edison, a jego chybionym pomysłem – żarówka, która okazała się jednym z największych wynalazków w dziejach ludzkości. Historia magistra vitae est i jako taka, czyli jako nauczycielka życia, nieraz już dowiodła, że niełatwo prorokować, czy jakaś nowinka okaże się hitem czy kitem.
Bicykl
Niemal każdy miał, ma albo będzie miał rower, a już na pewno trudno znaleźć człowieka, który na rowerze, nawet pożyczonym, nie jeździł bądź nie umie na nim jeździć. A jednak, gdy w roku 1860 Francuz Pierre Lallemand zaproponował światu to urządzenie, nie wróżono mu powodzenia. Okrzyknięto, że jest to rzecz niestabilna, chwiejna, niemożliwa do ulepszenia i w ogóle na tyle niepraktyczna, że nigdy nie wejdzie do codziennego użytku. W sierpniu 1880 roku „Washington Post" apelował do dam z towarzystwa, aby nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta