Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Najbardziej niedoceniane wino świata

19 września 2015 | Plus Minus | Robert Mazurek
Podziękowania dla Stowarzyszenia Historyków Sztuki
autor zdjęcia: Magda Starowieyska
źródło: Fotorzepa
Podziękowania dla Stowarzyszenia Historyków Sztuki
Robert Mazurek
źródło: Plus Minus
Robert Mazurek

Przed wojną można było pójść do winiarni Fukiera w Warszawie i zażyczyć sobie butelkę z 1606 roku. Nigdzie indziej nie oferowano ani w tym czasie, ani tym bardziej teraz win w tym wieku.

PM: Jest złoty pociąg, ale pan szuka innego złotego skarbu.

Trochę złotego, trochę bursztynowego, ale może to też być ciemny brąz w opalizującym starym szkle.

Mówimy o kolekcji najstarszych win świata.

Win i miodów. Najstarsze sprzedane po wojnie na aukcji wino pochodziło z carskiej winnicy Massandra i było z 1775 roku. Tymczasem ja mówię o winach być może nawet 200 lat starszych!

I to dostępnych.

Przed wojną można było pójść do winiarni Fukiera w Warszawie i zażyczyć sobie butelkę z 1606 roku. To były absolutnie najstarsze sprzedawane wina świata. Nigdzie nie oferowano ani w tym czasie, ani tym bardziej teraz win w tym wieku – żadne madery, porto, sherry...

Najdziwniejsza była ich cena, nawet osiągalna.

450 zł, czyli miesięczne pobory majora czy pułkownika...

Nie sądzę, by dziś generał mógł sobie pozwolić na 300-letnie wino.

To inna sprawa. Niezła pensja nauczyciela gimnazjum, 250 zł, starczała wtedy na wino sprzed Konstytucji 3 maja.

A już nawet urzędnik mógł sobie pozwolić na wino z czasów napoleońskich.

W tym na słynny, kometowy rocznik 1811, uznawany za jeden z najlepszych w historii Tokaju. Uważano, że lata, w których pojawia się kometa, są dobre dla winiarstwa, a ten...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10248

Wydanie: 10248

Zamów abonament