Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kłódka na grobie Dantego

03 października 2015 | Plus Minus | Józef Maria Ruszar
Słowa Dantego kształtowały wyobraźnię teologiczną Europejczyków przez 500 lat. Tak przedstawił siedzibę Boga w Raju Gustave Doré
źródło: Costa/Leemage/AFP
Słowa Dantego kształtowały wyobraźnię teologiczną Europejczyków przez 500 lat. Tak przedstawił siedzibę Boga w Raju Gustave Doré
Słynna średniowieczna kłódka u wejścia do grobu poety. Szpilka do włosów nie wystarczy
źródło: AFP
Słynna średniowieczna kłódka u wejścia do grobu poety. Szpilka do włosów nie wystarczy
źródło: AFP

Kto naprawdę czyta dziś autora, który stał się wzorem i symbolem poety wygnańca?

W Rawennie odwiedzam grób Dantego. Byron w czasie swojej podróży do świętych miejsc kultury nie omieszkał podumać w małej klasycystycznej świątyńce, do której przeniesiono ciało w 1780 roku z sąsiedniej bazyliki św. Franciszka. W swoich zapiskach wspomniał, że Alighieri brał udział w bitwach, posłował, a nawet sprawował najwyższe urzędy republiki – za co rodzinne miasto zapłaciło mu dozgonnym wygnaniem. Skazano go także na śmierć przez spalenie na stosie. Za karę Florencja nie odzyskała ciała zmarłego i musi zadowolić się wieczną hańbą oraz licznie wybijanymi medalami na cześć genialnego syna. Raz do roku, w połowie września, miasto przysyła też toskańską oliwę do wotywnej lampy.

Patrzę na państwowe wstęgi i wieniec, na marmurową płaskorzeźbę Pietro Lombardo przedstawiającą poetę przy pulpicie (pisało się wtedy na stojąco). Dziwnie pusto. A dookoła łańcuchy spięte potężnymi kłódkami okalają kaplicę. Nikt nie opisał tej atmosfery lepiej niż Różewicz w wierszu „Grób Dantego w Rawennie":

Dante

Tu nic nie ma

Przecież tu pusto

Wycieczka zielone okulary

czerwone oczy niebieskie wargi

pomarańczowe włosy

głowy na miękko

w głowach piękno

Chodźmy dalej

Proszę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10260

Wydanie: 10260

Zamów abonament