Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przekleństwo weteranów

03 października 2015 | Plus Minus | Marek Kozubal
autor zdjęcia: Bartek Sadowski
źródło: Fotorzepa
Iraccy policjanci i polscy żołnierze ramię w ramię w Karbali, październik 2003
autor zdjęcia: Karim Sahib
źródło: AFP
Iraccy policjanci i polscy żołnierze ramię w ramię w Karbali, październik 2003
źródło: EAST NEWS

Przelewali krew na wojnach. Dziś, w wielu przypadkach pozbawieni pomocy, nierzadko zniesławiani i obrażani, 
walczą o szacunek dla siebie i należne im prawa.

W ułamku sekundy, gdy nastąpił wybuch, zapadła cisza. Czas stanął w miejscu, świat się zatrzymał.

„Ocknąłem się, usłyszałem jakieś krzyki, wiedziałem, że już nic nie będzie takie jak kiedyś ... nie czułem nóg – w tym momencie przyszła mi do głowy myśl, że nie nauczę mojego synka grać w piłkę, obwiniałem Boga, miałem mętlik w głowie" – tak wybuch miny pułapki opisał mł. chor. Sebastian Marczewski. Został ranny w czasie misji w Afganistanie. Jest weteranem, dzisiaj służy w 3. Batalionie Inżynieryjnym w Nisku.

Przez misję afgańską w ciągu 12 lat przewinęło się 28 tys. żołnierzy i pracowników cywilnych wojska. Choć oficjalnie była ona określana jako tzw. misja stabilizacyjna, w rzeczywistości polscy żołnierze byli na wojnie. Niemal codziennie uczestniczyli w działaniach bojowych. Krzyż Wojskowy przyznawany uczestnikom misji za wyjątkowe czyny (ma rangę Virtuti Militari przyznawanego w czasie wojny) ma teraz około 120 weteranów.

W trakcie misji armia diametralnie się zmieniła. Żołnierze zdobyli doświadczenie, udoskonalono sprzęt i sposób szkolenia wojskowych. Udział w tej wojnie okupiliśmy jednak dużymi stratami. W czasie misji afgańskiej zginęło 43 żołnierzy i dwóch cywilów. Poszkodowanych w działaniach bojowych zostało 869 żołnierzy i pracowników wojska, w tym 361 zostało rannych.

To oni stanowią dzisiaj trzon...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10260

Wydanie: 10260

Zamów abonament