Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Koń trojański w Europie

17 października 2015 | Plus Minus | Konrad Kołodziejski
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Plus Minus

Jeśli zgodzimy się na najazd obcych kultur, to narazimy na szwank zarówno nasze bezpieczeństwo, jak i wolność, 
bo wolność w warunkach zagrożenia jest fikcją. Czy możliwy jest wolny wybór, gdy ktoś przykłada nam nóż do gardła?

Jakiś czas temu znana amerykańska dziennikarka Anne Applebaum została zapytana, czy nie przeszkadza jej kontrola poczty elektronicznej wprowadzona prewencyjnie przez władze Stanów Zjednoczonych po atakach terrorystycznych 11 września 2001 roku. Tajemnica korespondencji, podobnie zresztą jak nienaruszalność całej prywatnej sfery życia jednostki, jest przecież jednym z elementarnych praw przysługujących człowiekowi w wolnym świecie. Odpowiedź dziennikarki była zaskakująca i prosta zarazem: nie, kontrola korespondencji jej nie przeszkadza, bo służy bezpieczeństwu Ameryki, a co za tym idzie – obronie jej wolności.

Można by z tego wnioskować, że naruszanie wolności jednostki służy zachowaniu wolności ogółu. Czy nie zalatuje to trochę kolektywizmem w totalitarnym wydaniu, gdy dobro ogółu wymagało poświęceń ze strony jednostki? A może rację mają lewicowi krytycy Ameryki, wedle których wojna z terroryzmem jest jedynie zasłoną, za którą kryje się ograniczanie wolności człowieka i permanentna inwigilacja społeczeństwa prowadzona w interesie najbogatszych, konserwatywnych elit? Zwłaszcza że pod pojęciem mitycznego ogółu kryła się zwykle – jak wiemy z historii totalitarnych reżimów – wąska grupka najbardziej uprzywilejowanych przedstawicieli obozu władzy.

Dobrze mieć sprawną policję

Mając to wszystko na uwadze, nietrudno z początku przytaknąć...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10272

Wydanie: 10272

Zamów abonament