Czas następców
Czas następców
Jaką drogą podążać teraz będą Chiny i jacy ludzie będą nimi rządzili? Co czeka następców zmarłego Deng Xiaopinga w kraju, w którym dokonał on gospodarczej i społecznej rewolucji? Na te pytania nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Ale nie do końca skazani jesteśmy na wróżenie z fusów. Deng bowiem zostawia po sobie spuściznę na tyle uporządkowaną i solidną, iż pozwala to przynajmniej przypuszczać, jaka odpowiedź jest najbardziej możliwa.
Spuścizna Denga
Zgon Denga to kres całej epoki, a szczególnie rozdziału, który rozpoczął się w 1949 roku. Chińską Republiką Ludową kierowali dotąd jej twórcy, rewolucjoniści. Odejście Denga praktycznie zamyka okres sprawowania władzy przez tę generację. Nowi, obecni przywódcy Chin są ludźmi innego, młodszego pokolenia. Dla nich rewolucja, obca inwazja i wojna domowa to najwyżej wspomnienia z wczesnego dzieciństwa, a nie życiowe doświadczenie. Nowi przywódcy nie mogą więc mieć statusu tych, którzy narażali życie dla sprawy, hartowali się w bojach i stali u boku "najwyższego z wyższych", Mao Zedonga. W nowej generacji przywódców nie znajdzie się też człowiek, który jak Mao czy Deng cieszyłby się niekwestionowanym autorytetem w partii, armii i u wszystkich, którzy będą mieli jakikolwiek wpływ na losy Chin.
Wielu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta