Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Bajka o orgii, bankructwie, pogrzebie króla i kocie

07 maja 2016 | Plus Minus | Piotr Żelazny
Kibice Leicester na stadionie Old Trafford w Manchesterze
źródło: Archiwum
Kibice Leicester na stadionie Old Trafford w Manchesterze

Mistrzostwo Anglii dla Leicester to chyba najpiękniejsza opowieść w zawodowym futbolu XXI wieku. Być może nawet piękniejsza niż mistrzostwo Europy dla Grecji w 2004 roku.

Przed rozpoczęciem sezonu bukmacherzy wyceniali szanse Leicester City na zdobycie mistrzostwa w stosunku 5000 do 1. Taki zakład złożyło zaledwie 12 osób, wśród nich 39-letni stolarz z Leicester Leigh Hebert, który za postawione 5 funtów odebrał 25 tys. W Anglii, gdzie kultura hazardu jest wyjątkowo bogata, tak samo wyceniano szansę na to, że Elvis Presley żyje albo że kolejnym prezydentem USA zostanie Kim Kardashian. Nieco wyżej wyceniano jedynie zwycięstwo sir Alexa Fergusona w programie „Taniec z gwiazdami" – być może dlatego, że legendarny trener w tym programie nie występuje. Jednym słowem, mistrzostwo Anglii dla Leicester nie miało prawa się przydarzyć.

Tym bardziej że Premier League to nie tylko jedna z najsilniejszych lig na świecie, ale przede wszystkim najbogatsza. Leicester przed tym sezonem przeznaczył na wzmocnienia 50 mln euro – najwięcej kosztował napastnik Shinji Okazaki, który trafił do Anglii z niemieckiego klubu Mainz za 11 mln. Tymczasem Manchester City sprowadził piłkarzy za łączną sumę 203 mln euro (sam Kevin De Bruyne kosztował 70 mln), a jego sąsiedzi z  Manchesteru United wydali 146 mln. Ponad 100 mln na nowych zawodników przeznaczyły też Liverpool i Newcastle. Na najlepszego piłkarza Premier League w tym sezonie wybrano Riyada Mahreza – obdarzonego bajecznym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10439

Wydanie: 10439

Zamów abonament