Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Piłsudski twierdził, że walczy z chaosem

07 maja 2016 | Plus Minus | Michał Płociński
Krzysztof Kawalec, historyk
źródło: archiwum prywatne
Krzysztof Kawalec, historyk
„Rządowy” 10. Pułk Piechoty obstawia w dniach zamachu majowego most Kierbedzia w Warszawie. Daremnie
źródło: Wikipedia
„Rządowy” 10. Pułk Piechoty obstawia w dniach zamachu majowego most Kierbedzia w Warszawie. Daremnie

Krzysztof Kawalec, historyk | W logice bezwzględnej walki z „zaplutym karłem", jak Marszałek latem 1923 roku nazwał endecję, kryło się przekonanie, że na scenie politycznej są środowiska, z którymi w ogóle nie można prowadzić dialogu czy rywalizować na demokratycznych zasadach.

Plus Minus: Wojska zajęły strategiczne pozycje w Warszawie, a rząd ogłosił stan wyjątkowy. Około godziny 17 Józef Piłsudski spotkał się z prezydentem Stanisławem Wojciechowskim na moście Poniatowskiego. Nikt postronny nie słyszał, o czym rozmawiali. Pierwsze strzały padły o 17.41. Przez trzy dni walk po obu stronach zginęło 215 żołnierzy i 164 cywilów. W przyszłym tygodniu minie równo 90 lat od dokonanego w dniach 12–15 maja 1926 roku przewrotu majowego. Na ile to był zaskakujący obrót spraw, a na ile eskalacja konfliktu politycznego po prostu musiała skończyć się puczem?

Układ sił w Sejmie był patowy, ale przewrót był zaskoczeniem. Co prawda od początku 1926 roku można było mówić o pewnej atmosferze zamachu. W tym kontekście często wskazuje się choćby na wypowiedzi Wincentego Witosa, który prowokował Piłsudskiego, mówiąc, że jeśli ma możliwości, to niech ich użyje... Była też seria wywiadów, w których Marszałek wypowiadał się wręcz rynsztokowym językiem, bardzo agresywnym. To bardzo podgrzewało atmosferę.

Ale to tylko jedna strona medalu. Drugą było powszechne przekonanie, że politycy są na tyle odpowiedzialni, że pewnej granicy nie przekroczą. Takie wypowiedzi znaleźć można i u publicystów socjalistycznych, takich jak Mieczysław Niedziałkowski, i u endeków. Choćby Stanisław Grabski pisał, że Polska nie może sobie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10439

Wydanie: 10439

Zamów abonament