Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Ziemia jest oceanem

07 maja 2016 | Plus Minus | Krzysztof Kowalski
Francuski robot „Ariane” może operować do głębokości 2,5 km
źródło: materiały prasowe
Francuski robot „Ariane” może operować do głębokości 2,5 km
Jacques Piccard ze swoim batyskafem
źródło: INTERCONTINENTALE/AFP
Jacques Piccard ze swoim batyskafem "Trieste", 1953 rok

Złoża mineralne na lądach mogą się wyczerpać jeszcze w tym wieku. Dlatego już w tym stuleciu rozpocznie się ich masowe wydobywanie spod dna morskiego.

Flagowy okręt króla Francji „La Luna" zatonął na Morzu Śródziemnym w 1664 roku, na dno poszła załoga i bajeczne skarby. Wrak spoczywa na głębokości 100 metrów. Przez 342 lata nikt do niego nie dotarł. Dopiero teraz zrobił to Ocean One – robot zaprojektowany specjalnie do eksploracji głębin. Kieruje nim człowiek. Zaprojektowano go i zbudowano nie byle gdzie, bo na Uniwersytecie Stanforda w Stanach Zjednoczonych.

Ocean One to nowa jakość w badaniach podwodnych. Prof. Oussama Khatib odpowiedzialny za obsługę robota zauważył delikatne naczynie ceramiczne spoczywająca na dnie. Posługując się panelem kontrolnym, tak pokierował robotem, że ten uniósł je precyzyjnie i włożył do kosza, do którego pakowane są zabytki przeznaczone do wydobycia na powierzchnię. Po bezbłędnym wykonaniu tego manewru wśród ekipy zapanował entuzjazm, wszyscy sobie gratulowali i przybijali piątkę z profesorem.

Entuzjazm wśród inżynierów, archeologów, historyków jest uzasadniony, tylko patrzeć, jak dzięki tego typu robotom rozpocznie się nowa era w eksploracji zabytkowych wraków.

Ocean jak kosmos

Jednak poczynania Ocean One z zapartym tchem obserwują ludzie, którzy także myślą o eksploracji głębin, lecz nie w głowie im stare wraki – ich celem są minerały, bogactwa naturalne, które...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10439

Wydanie: 10439

Zamów abonament