Inwazja wirtualnych stworów a kłopoty z prawem
Czy właściciel nieruchomości może się skutecznie sprzeciwić łapaniu pokemonów na jej terenie?
Choć oficjalnie dostępna jest tylko w USA, Japonii, Australii i Nowej Zelandii, aplikacja Pokemon GO zdobywa popularność na całym świecie. Wirtualna gra może jednak powodować realne problemy – także prawne.
Zabawa polega na łapaniu stworów z popularnej w latach 90. serii gier i kreskówek. Pokemony nakładane są komputerowo na obraz rejestrowany przez kamerkę smartfona, a geolokalizacja pokazuje, jak daleko trzeba się udać, by je znaleźć. Użytkownik spaceruje więc po okolicy i szuka. Znane są już przypadki, gdy aplikacja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta