Lepsza Europa jest możliwa
Utopia to miejsce, którego nie ma. Pozwólmy sobie na drobną zmianę akcentu. Niech nowy projekt nazywa się EU-topia. „Eu" to bowiem przedrostek oznaczający po grecku „dobry". A zatem EU-topia to „dobre miejsce" – proponuje pisarz.
Jesteśmy odpowiedzialni za skonfrontowanie rzeczywistości ze wszelkiego rodzaju utopiami – stwierdził Donald Tusk z okazji 40-lecia Europejskiej Partii Ludowej. Przemówienie wygłosił niedługo przed referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Tusk skrytykował ideę szybkiej integracji. Zamiast niej zalecił powrót do źródeł, czyli tradycyjnych wartości – takich jak wolność i przykazania dekalogu – oraz do pójścia za głosem serca i doświadczenia.
Co mi podpowiada serce? Niestety, Panie Premierze, co innego niż Panu. Skończmy wreszcie z pustosłowiem, z mydleniem sobie oczu wyświechtanymi frazesami o tradycji i źródłach z przeszłości. Dziś potrzebujemy nowej opowieści. Potrzebujemy wizji Polski i Europy, która potrafi zachwycać.
Wspólne marzenia
Pisałem już na tych łamach („Rzeczpospolita", 17 kwietnia), że paradoksalnie, nośnikami owej opowieści są osoby w różnym sensie wykluczone. Jaki jest obraz naszego kontynentu dla ludzi uciekających z narażeniem życia? Europa to oaza wolności i kreatywności, to otwarte granice, innowacje, wysoki standard życia i poszanowanie godności ludzkiej. Namawiałem do odwrócenia perspektywy, czyli spojrzenia na migrantów nie jako na problem, ale na nowy impuls. Czy Europa, o jakiej marzyli, nie jest również Europą z naszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta