Konserwatyści odpuścili kulturę
Woody Allen powiedział kiedyś, że gdy słucha Wagnera, ma ochotę najechać Polskę. Rzeczywiście, w Berlinie na każde przedstawienie Wagnera Niemcy walą tłumnie. A u nas kultury wysokiej nie ma w tzw. mainstreamie. Staliśmy się krajem skolonizowanym kulturowo.
Plus Minus: To już rok, jak szefuje pan TVP Kultura. Określał się pan kiedyś jako anarchokonserwatysta. Ciepła państwowa posadka w publicznej telewizji zmieniła już anarchistę w państwowca?
Mateusz Matyszkowicz, filozof, szef TVP Kultura: Polska wolnością stoi! W słowie anarchokonserwatysta zawarta jest pewna intuicja, która powinna być bliska każdemu, kto odwołuje się do tradycji I Rzeczypospolitej i wolności republikańskiej, czyli polskiego modelu wolności. Zadaniem konserwatysty jest budowanie kultury, ale nie żadnej kultury prawicowej. Być może ludzie lewicy lubią się określać jako twórcy lewicowi, mówić, że tworzą kulturę lewicową. Konserwatysta nie powie, że tworzy kulturę konserwatywną czy prawicową, bo tworzy po prostu kulturę, która jest jak rola, uprawa, na której człowiek rośnie. Jeżeli prawica skupi się na jakiejś wyimaginowanej kulturze prawicowej, a odpuści kulturę, to przegra wszystko, a najbardziej przegra Polskę.
Prawica przegrywa kulturę?
Tak, na razie przegrywa. Ale nie dlatego, że jest za mało twórców konserwatystów, bo tak nie jest. Największym problemem jest słabość konserwatywnej publiki. Proszę pójść na premierę do Teatru Wielkiego i zobaczyć, kto siedzi na widowni. Siedzi elita liberalna i lewicowa. To znaczy, że konserwatyści odpuścili kulturę... Mam nadzieję, że antena,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta