Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gwiazdy naszym przeznaczeniem

24 grudnia 2016 | Plus Minus | Rafał Tichy
„Newton”, obraz angielskiego poety, malarza i grafika Williama Blake’a (1795 rok).
źródło: Wikipedia
„Newton”, obraz angielskiego poety, malarza i grafika Williama Blake’a (1795 rok).

Konserwatyści widzą w transhumanizmie wyłącznie bezbożne procedery skierowane przeciwko naturze ludzkiej – jak zmiany płci czy manipulacje genetyczne. Tymczasem wyrasta on z chrześcijańskich dążeń do przemiany człowieka, tyle że je wypacza.

W wydanej w 1956 r. klasycznej już powieści science fiction „Gwiazdy moim przeznaczeniem" Alfred Bester opisuje przygody Gully'ego Foyle'a, człowieka posiadającego zdolność teleportacji – przemieszczania się wraz z ciałem wszędzie tam, gdzie skieruje swoją myśl. Wraz z rozwojem akcji bohater odkrywa, że zdolność ta ewoluuje – że siłą swojego umysłu może w coraz większym stopniu panować na swoim ciałem i otaczającą go materią. Jego skoki w przestrzeni są więc coraz dalsze. Na końcu powieści przemiana ta idzie tak daleko, że pozwala mu wznieść się ponad uwarunkowania ziemskie i odbywać mentalno-cielesne podróże po całym kosmosie, odwiedzać kolejne galaktyki, kontemplować z bliska gwiazdy.

Powieść Bestera jest dziś uznana za jedną z pierwszych tak wyraźnych wizji transhumanistycznych w literaturze Zachodu. Jest to wizja rzeczywiście pobudzająca wyobraźnię, lecz przede wszystkim daje ona nadzieję. Nadzieję na oswojenie kosmosu, w którym od czasu Kopernika człowiek nie czuł się już zadomowiony. Kosmos fascynuje nas, ale i przeraża swoją wielkością, otchłannością, tym, że jest niemierzalny. I swoim milczeniem. Wizja Bestera – wizja transhumanistyczna – ukazuje, że przemieniony człowiek będzie mieszkał wśród gwiazd. Wyzwala go ona z pokopernikańskiego zgubienia. Ale tym samym zdaje się też przywracać go wcześniejszej wizji chrześcijańskiej, w której kosmos był podporządkowany człowiekowi, jego rozwojowi,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10633

Wydanie: 10633

Zamów abonament