Znikające Boże Narodzenie
Pamiętam, że przed laty, kiedy pracowałem w zupełnie innej redakcji, zamówiliśmy esej u pewnego katolickiego publicysty. Tekst był ciekawy, ale dostał się w ręce dość specyficznej pani redaktor.
Przeczytała go i nie miała większych zastrzeżeń. Zadała tylko jedno pytanie: „Tu jest ciągle mowa o jakiejś świętej rodzinie. Co to za rodzina? Dlaczego nie podajemy jej nazwiska?". W pierwszej chwili byłem tak zaskoczony, że mnie zatkało. Po chwili, z trudem powstrzymując się od śmiechu, odparłem: „Ależ chodzi o TĘ Świętą Rodzinę. O Józefa, Maryję i Jezuska!". Moja rozmówczyni nawet się nie zmieszała. „W takim razie powinniśmy to napisać" – odparła śmiertelnie poważnie.
Ta historia miała – w pewnym sensie – ciąg dalszy parę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta