Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dębina do wina, ogórków, soli

24 grudnia 2016 | Plus Minus | Krzysztof Kowalski
źródło: Getty Images

Boże Narodzenie nie potrzebuje wielkanocnego jajka, podobnie jak Zmartwychwstanie Pańskie obywa się bez choinki. Ale celebrowanie każdego z tych świąt, i wielu innych, pomniejszych, wymaga bigosu i rolmopsów, a tych nie ma bez beczek z kapustą i śledziami.

Nawet „Święty Michał kapustę do beczki wpychał" (29 września św. Michała Archanioła). Świat więcej zawdzięcza beczce, niż gotów jest przyznać. Bez beczki nasza cywilizacja nie osiągnęłaby dzisiejszego stadium. Beczka jest zapoznanym bohaterem dziejów. Kto mądry, ten odda jej sprawiedliwość.

Filiżanka, szklanka, cebrzyk, wiadro, wazon, butelka, balia, wanna, gąsior, kieliszek, konewka, cysterna – nic nie może się równać z beczką, żaden inny pojemnik tyle nie znaczy co ona. Beczka to cylindryczne, wyoblone pośrodku naczynie, wykonywane z klepek drewnianych, najczęściej dębowych, ale także kasztanowych, bukowych, olchowych, spiętych metalowymi obręczami z taśmy zwanej bednarką. Rzemieślnik wytwarzający beczki nazywany jest bednarzem. Przemysłowa wytwórnia beczek to beczkarnia. Kształt beczki zapewnia jej wytrzymałość i pozwala łatwo przetaczać i manipulować nią przy przeładunku, na płaskiej podłodze jeden człowiek radzi sobie z dziecinną łatwością z ponad 200-kilowym kolosem.

Genialny wynalazek

Beczki nie wymyślili starożytni Sumerowie, Egipcjanie, Kartagińczycy, Persowie, Scytowie, Chińczycy ani nawet starożytni Grecy posiadający niemal monopol na wynalazki posuwające świat do przodu – Heron z Aleksandrii 2 tysiące lat temu opisał organy napędzane wiatrem, hodometr, czyli aparat połączony z kołami pojazdu określający długość przebytej trasy, turbinę parową, tak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10633

Wydanie: 10633

Zamów abonament