Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie wiem, co się stało

16 grudnia 1993 | Kraj | ma.s.

Nie wiem, co się stało

Rozmowa z Andrzejem Zarębskim, sekretarzem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Czy spodziewał się pan takiego rozwoju sytuacji i takiego zachowania prezydenta, jakie obserwujemy w ostatnich dniach?

Nie, jest to dla mnie sytuacja zaskakująca i dość dramatyczna.

Na czym polega zaskoczenie?

Tak jak większość opinii publicznej, nie wiem, o co chodzi panu prezydentowi.

A dlaczego odbiera pan tę sytuację jako dramatyczną?

W rezultacie wypowiedzi pana prezydenta, rozszerzonych później przez jego najbliższych współpracowników -- ministra Drzycimskiego i ministra Falandysza -- doszło do publicznej dysputy na temat Krajowej Rady i jej roli. Ufam, że Rada się obroni; natomiast złym skutkiem tej awantury politycznej wokół Krajowej Rady mogłoby być sparaliżowanie jej prac koncesyjnych, które rozpoczęliśmy z początkiem grudnia.

Poczucie zaskoczenia, o którym pan mówi, wskazywałoby, że nie wierzył pan krytykom prezydenta, którzy uparcie powtarzali: Lech Wałęsa nie pogodzi się z brakiem wpływu na telewizję i wcześniej czy później spróbuje zmienić sytuację.

Nic na to nie wskazywało. W okresie od kwietnia do grudnia mogę się wyrażać z najwyższym uznaniem o współpracy z Urzędem Prezydenta. I to poczynając od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 142

Spis treści
Zamów abonament