Rosyjskie trzęsienie ziemi
Rosyjskie trzęsienie ziemi
Marek Dąbrowski
Rosyjskie wybory parlamentarne w dniu 12 grudnia br. przyniosły nieoczekiwany rezultat w postaci dużego sukcesu Rosyjskiej Partii Liberalno-Demokratycznej Władimira Żyrinowskiego, która bynajmniej nie jest ani liberalną, ani demokratyczną, a raczej mocno faszyzującą.
Jeszcze dwa tygodnie przed wyborami partia ta lokowała się w sondażach opinii publicznej znacznie poniżej minimum 5 proc. głosów, ustanowionego nową ordynacją wyborczą, a sam Żyrinowski był traktowany jako przejaw folkloru politycznego. Analizując to, co dzieje się od trzech lat na rosyjskiej scenie politycznej, nie należało wykluczać możliwości sukcesu Żyrinowskiego. Większość rosyjskich i zagranicznych analityków sądziła jednak, że jest to możliwe raczej w przyszłości, np. w wyborach prezydenckich 1996 roku, a nie w chwili obecnej. Ostatnie dziesięć dni kampanii wyborczej (prawdopodobnie głównie kampania telewizyjna) oraz same wybory zmieniły dramatycznie wszystkie wcześniejsze przewidywania.
Na tym tle należy podjąć próbę odpowiedzi na trzy pytania: dlaczego tak się stało, jak będzie wyglądała rosyjska scena polityczna po wyborach oraz jakie konsekwencje przyniosą niedzielne wybory dla procesu reform gospodarczych w Rosji.
Źródła sukcesu Żyrinowskiego
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta