Biały Pele z przedmieść Liverpoolu
Wayne Rooney długo był jedną z głównych postaci angielskiego futbolu, legendą Manchesteru United. Teraz wraca do Evertonu, klubu z Liverpoolu, w którym się wychował. Nie towarzyszą temu jednak wielkie emocje, bo to idol starego typu, tylko piłkarz, a nie ikona popkultury jak David Beckham.
Nawet nie wszyscy kibice Evertonu witają go z otwartymi ramionami. Gdy w 2004 roku przechodził do United, nazywali go zdrajcą, gdyż wiązali z nim wielkie nadzieje. Mieli powody: po jednym z goli pokazał T-shirt z napisem: „Once a Blue, always a Blue" (czyli „raz Niebieski – na zawsze Niebieski"). Chociaż przez lata był wygwizdywany, ilekroć pojawiał się w czerwonej koszulce United w swoim mieście, to z czasem stosunki zaczęły się normalizować. W lutym 2012 roku pojawił się jako widz na meczu Evertonu z Blackpool w Pucharze Anglii. Trzy lata później zagrał ponownie w barwach klubu, któremu zawsze kibicował – był to mecz pożegnalny napastnika Duncana Fergusona, a kibice zgotowali mu owację na stojąco, bo czas leczy rany. Rok później zaprosił Everton na mecz charytatywny zorganizowany na Old Trafford.
Nie brakuje opinii, że Rooney nigdy nie wykorzystał swojego potencjału – odważne twierdzenie, jeśli spojrzy się na jego statystyki: pięć razy był mistrzem Anglii, raz zdobył Puchar Anglii, trzy razy Puchar Ligi, cztery razy Tarczę Wspólnoty. W 2008 triumfował w Lidze Mistrzów i w Klubowych Mistrzostwach Świata. W poprzednim sezonie dorzucił zwycięstwo w Lidze Europy. Cztery razy uznawano go za najlepszego zawodnika w Anglii, a jego gol zdobyty przewrotką w meczu z Manchesterem City został uznany za bramkę sezonu 2011/2012. O tym uderzeniu legendarny menedżer Manchesteru United sir Alex...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta