Pieniądze nie przyspieszą wizyty
Braki kadrowe wśród lekarzy wydłużają kolejki w prywatnej służbie zdrowia i zaniżają doskonałe wyniki branży.
Karolina Kowalska
Minęły czasy, gdy za pieniądze można było błyskawicznie dostać się do specjalisty. Teraz w placówkach prywatnej służby zdrowia także musimy poczekać. One same przyznają już, że odpłatność nie gwarantuje natychmiastowej usługi.
„Rzeczpospolita" sprawdziła, jak długo trzeba czekać w Warszawie na wizytę w największych prywatnych sieciach medycznych. W Falck czy Medicover z konsultacji lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), czyli internisty lub pediatry, „można skorzystać maksymalnie do dwóch dni". Do lekarzy popularnych specjalizacji, takich jak ginekologia, trzeba czekać już ok. pięciu dni, a specjalizacje wąskie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta