Intelektualiści na śmietniku historii
Lewicowi intelektualiści, walczący piórem i czynem o prawa kobiet, wyrwanie ich ze szponów patriarchalnego zniewolenia, po opuszczeniu medialnych barykad mieli molestować swoje znajome i podwładne.
Sprawą żył przez kilka dni internet, schadenfreude zdążyli też już doświadczyć ideologiczni przeciwnicy redaktorów wyborcza.pl i „Krytyki Politycznej". „Hipokryzja lewicy!" – krzyczeli jedni; „A co z domniemaniem niewinności?" – pytali, już dużo ciszej, inni; „Zawieszamy współpracę" – powiedzieli wreszcie pracodawcy bohaterów skandalu.
I to w zasadzie wszystko, co można by na temat tej historii napisać, gdyby nie fakt, że jest ona skrajnym przykładem działania „syndromu intelektualisty". Najbardziej wpływowy intelektualista w dziejach Jean-Jacques Rousseau nazywał sam siebie największym przyjacielem ludzkości, co nie przeszkodziło mu oddać własnych dzieci do przytułku, ponieważ nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta