Sowite podwyżki dla górników
kopalnie | Ponad pół miliarda złotych wydadzą w tym roku spółki węglowe na wzrost wynagrodzeń – wyliczyła „Rzeczpospolita". To ostrożne szacunki. barbara oksińska
Wraz z poprawą koniunktury na rynku węgla na spółki górnicze wylała się ze strony związków zawodowych fala żądań podwyżek wynagrodzeń i wypłaty dodatkowych bonusów. Część firm trudne negocjacje ze stroną społeczną ma już za sobą. W największej z nich – Polskiej Grupie Górniczej (PGG) – wciąż nie ma porozumienia. Jeśli jednak przyjmiemy w PGG minimalny poziom podwyżek, to w sumie – jak wynika z wyliczeń „Rzeczpospolitej" – cała branża węglowa wyda w tym roku na wzrost świadczeń co najmniej 570 mln zł.
– Moim zdaniem nie jest to koniec żądań. Do kolejnej tury rozmów na temat wzrostu płac może dojść pod koniec roku – przekonuje Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ. Tym bardziej że dobra koniunktura w branży węglowej ma szanse utrzymać się przez cały rok. – Sama struktura polskiego górnictwa, a więc zamykanie kopalń i niedobór węgla, podtrzymuje dobre uwarunkowania w tym sektorze – dodaje Prokopiuk.
Za ciosem
Pierwsze po kryzysie bonusy popłynęły do górników już w 2017 r. W tym roku spółki węglowe są również hojne. Jako pierwsza w sprawie tegorocznych płac porozumiała się ze stroną społeczną Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW). Już w grudniu 2017 r. zdecydowała o wypłacie przed terminem zamrożonych w czasie kryzysu przywilejów górniczych. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta