Najważniejszy poker Bibiego magika
Władza Beniamina Netanjahu wisi na włosku. Jeśli prokuratura zdecyduje się oskarżyć go o korupcję i nadużycie władzy, kierowana przez niego koalicja może się rozpaść, a jego samego czeka proces.
Na początku marca pod oficjalną rezydencję Netanjahu w Jerozolimie podjechało kilka nieoznakowanych radiowozów. Uzbrojeni w długą broń ochroniarze otworzyli bramę i wpuścili samochody na teren posiadłości. Obecnym na miejscu reporterom przez ogrodzenie udało się zobaczyć tylko, jak policjanci niosący teczki z dokumentami wchodzą do budynku, gdzie urzęduje premier. Przed rezydencją zebrało się kilkanaście osób, domagających się ustąpienia Netanjahu w związku z toczącymi się przeciwko niemu śledztwami. Jeden z nich w rozmowie z dziennikarzami mówił: „Nie może rządzić i podejmować ważnych decyzji, kiedy ciążą na nim coraz poważniejsze zarzuty. Powinien ogłosić, że nie jest w stanie sprawować urzędu i wskazać kogoś innego". W tym samym czasie śledczy przesłuchują premiera w aferze korupcyjnej związanej z firmą Bezeq, zwanej także „Sprawą 4000". Równolegle w Tel Awiwie zeznania przed specjalną jednostką policji ds. przestępczości Lahav 433 składa żona szefa rządu Sara.
Dwa tygodnie później funkcjonariusze po raz drugi przyjadą do premiera, by zadać mu pytania w tym samym śledztwie. Łącznie służby przesłuchiwały go już dziewięć razy. Biorąc pod uwagę, że na światło dzienne wychodzi coraz więcej jego niejasnych powiązań finansowych, Netanjahu może się spodziewać kolejnych odwiedzin policji. Pętla się zaciska.
Słodki łobuz
Owacje na stojąco, okrzyki radości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta