Nasz licznik transakcji kręci się nieustannie
Jerzy Węglarz, prezes firmy Biuro Na Miarę.
Rz: Rynek biur jest rozgrzany do czerwoności. W stolicy rozpoczyna się budowa biurowca nad stacją metra przy ul. Świętokrzyskiej, za chwilę zaczną się prace przy ul. Miedzianej. W górę pną się też inne budynki. Euforia inwestorów jest uzasadniona?
Jerzy Węglarz: Skoro rynek jest rozgrzany do czerwoności, to może wkrótce będzie krach? Rzeczywiście, żurawie pracują pełną parą. Jest sprzyjająca koniunktura, Polska jest krajem coraz lepiej postrzeganym jako stabilny ekonomiczno-politycznie rynek w centralnej części Europy, więc powinno być dobrze i trzeba budować. Te procesy oczywiście trwają latami, ale teraz wiele inwestycji zbiegło się w czasie. Buduje się, ale jeszcze nie wybudowało... W najbliższym czasie będzie widoczna dziura podażowa, więc pozycja negocjacyjna właścicieli biur się poprawia.
Czynsze już idą w górę.
Tak. Poza tym wydłużają się minimalne okresy najmu, a budżety na wykończenie powierzchni oferowanej przez właścicieli biurowców są coraz niższe. W najlepszych lokalizacjach, w nowych budynkach tuż przy stacji metra, powierzchnie wynajmują się jak świeże bułeczki. Gorzej może być w latach 2019–2021, kiedy na rynek trafi bardzo dużo nowych budynków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta