Złowrogi urok małych miasteczek
Odcięte od świata małe miasteczka należą do ulubionych scenerii autorów powieści kryminalnych. Motyw ten znany jest od niepamiętnych czasów.
Jednym z najważniejszych miasteczek w historii popkultury było Twin Peaks, ale przecież wcześniej oglądaliśmy choćby Gatlin („Dzieci kukurydzy") czy Maycomb („Zabić drozda"). Potem miasteczek się namnożyło. Motyw ten eksploatowały przede wszystkim kryminały skandynawskie, a w świecie seriali w ostatnich latach można było się przenieść do Wayward Pines, Broadchurch czy Fortitude (żeby wymienić tylko miejscowości tytułowe). Małe miasteczko to szczególne laboratorium ludzkich zachowań – miejsce pozornie spokojne, uporządkowane, oparte na zdroworozsądkowych, mieszczańskich regułach. Nagle jednak te reguły zostają naruszone. Dzieje się coś strasznego lub tajemniczego, co wstrząsa wszystkimi mieszkańcami. Jednocześnie wychodzą na jaw ich mniejsze lub większe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta