Przedwojenna celebrytka

źródło: NAC

źródło: NAC

Halina Konopacka – przed wojną gwiazda stadionów i salonów

źródło: NAC

źródło: NAC

źródło: NAC

źródło: NAC

Polscy sportowcy zdobyli na letnich i zimowych igrzyskach olimpijskich 75 złotych medali. Pierwszy wywalczyła Halina Konopacka 90 lat temu. O drugim – Kazimierza Wierzyńskiego – mało kto pamięta.

Przegląd Sportowy" tak pisał o tym wydarzeniu: „A więc spełniły się nasze nadzieje i marzenia. Czerwono-biały sztandar Polski zatrzepotał na głównym maszcie olimpijskim, 20 tysięcy widzów stadjonu amsterdamskiego wysłuchało stojąc mazurka Dąbrowskiego. Zadecydował o tem rzut dyskiem Haliny Konopackiej, która za jednym zamachem zdobyła laur olimpijski i pobiła znowu własny rekord świata. I mimo że program dnia przynosił jedną sensację za drugą, dla nas, grupki Polaków ta jedna chwila, gdy przedstawiciele 47-miu narodów z odkrytemi głowami oddawali cześć naszemu sztandarowi, ta jedna chwila przyćmiła wszystkie inne".

To był pierwszy konkurs rzutu dyskiem kobiet w historii igrzysk. Konopacka wygrała wynikiem 39,62 metra. Wyprzedziła Amerykankę o polsko-żydowskich korzeniach Lillian Copeland (37,08 metra, cztery lata później to ona zdobędzie złoty medal) oraz Szwedkę Ruth Svedberg (35,92 m). Druga Polka, 22-letnia Genowefa Kobielska zajęła ósme, ostatnie miejsce w finale (32,72 m). Startowało 21 zawodniczek.

Piękna i oczytana

Halina Konopacka miała wtedy 28 lat i była kimś w rodzaju celebrytki w czasach, w których na rozebrane do kostiumów sportowych panny patrzono jeszcze jak na dziwowiska. Konopacka nie była już sportową emancypantką, bo nieufność wobec sportsmenek z każdym rokiem malała. Ona zrobiła coś więcej. Nadała im...