Przedszkole musi zostać zalegalizowane
Nie ma taryfy ulgowej dla punktu przedszkolnego prowadzonego w domu jednorodzinnym. Musi on spełnić warunki z prawa budowlanego a nie tylko z przepisów oświatowych.
Barbara D. zaadaptowała dom jednorodzinny na punkt przedszkolny. Zapomniała jednak o załatwianiu formalności. Po kilku latach w punkcie pojawił się powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Szybko dopatrzył się nieprawidłowości. Na właścicielkę nałożył szereg obowiązków. Nakazał też zamknąć punkt.
Jaka jest właściwa droga
Powiatowy inspektor ustalił, że w budynku działa punkt przedszkolny dla około 20 dzieci. Na poziomie parteru znajduje się szatnia, punkt socjalny, toaleta dla personelu, biuro, kuchnia i jedna sala. Natomiast na poddaszu dwie sale, łazienka i toaleta.
Dużym problemem jest dojazd do punktu przedszkolnego. Barbara D. wprawdzie poczyniła starania, by go wybudować, ale wykonanie drogi nie było właściwe.
Mianowicie złożyła wniosek do starostwa i uzyskała zgodę od ministra inwestycji i rozwoju na odstępstwo od warunków technicznych. Następnie rozebrała fragment muru i zbudowała wjazd na działkę oraz wystąpiła do urzędu miasta o wydanie warunków zabudowy. Ale jej odmówiono, ponieważ nie dostarczyła pozwolenia na wykonanie zjazdu.
Na tej podstawie powiatowy inspektor nałożył na Barbarę D. szereg obowiązków oraz nakazał zamknąć przedszkole do czasu ich zrealizowania. Po jakimś czasie przeprowadził kontrolę i ustalił, że przedszkole działa jak gdyby nigdy nic.
Na jego stronie internetowej znajduje się również wpis:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta