Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dziennikarz niszczący sojusze

12 października 2018 | Świat | Andrzej Łomanowski
≥Zaginiony Jamal Khashoggi
źródło: AFP
≥Zaginiony Jamal Khashoggi
≥Furgonetka saudyjskiego konsulatu, którą miano wywieźć szczątki Khashoggiego
źródło: AFP
≥Furgonetka saudyjskiego konsulatu, którą miano wywieźć szczątki Khashoggiego

Bliski Wschód | Zaginięcie Jamala Khashoggiego wstrząsnęło politycznymi koalicjami w całym regionie.

 

– Wyszedł po paru minutach. Albo po godzinie – powiedział o saudyjskim dziennikarzu następca tronu i faktyczny przywódca Arabii Saudyjskiej Mohammed bin Salman.

Khashoggi 2 października wszedł do saudyjskiego konsulatu w Stambule, by otrzymać dokumenty potwierdzające jego rozwód. Chciał się bowiem ożenić ponownie – z Turczynką Hetice Cengiz. Saudyjska służba ochrony nie wpuściła kobiety do budynku, stała więc ona przed nim do północy czekając na Khashoggiego. Nie doczekała się.

Następnego dnia saudyjskie władze oświadczyły, że dziennikarz wyszedł z konsulatu, a turecka policja – że cały czas jest w środku.

Zbyt niezależny

Dziennikarz był znanym krytykiem następcy saudyjskiego tronu oraz prowadzonej przez niego interwencji w Jemenie. Pochodził jednak z rodziny mocno związanej z królewską dynastią z Rijadu – jego dziadek był osobistym lekarzem króla Abdulaziza. W ciągu 30-letniej kariery Khashoggi był...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11178

Wydanie: 11178

Spis treści
Zamów abonament