Trzęsienie na giełdach
Po bardzo ostrej wyprzedaży na rynkach Ameryki i Azji przecena dała się we znaki warszawskiej GPW i innym europejskim giełdom.
Obawy związane z rosnącymi rentownościami amerykańskich obligacji, polityką pieniężną w USA (i ostrą oceną tej polityki przez prezydenta Donalda Trumpa) oraz wojną handlową pomiędzy Ameryką a Chinami stały się toksycznym koktajlem prowadzącym w czwartek do silnej przeceny na giełdach całego świata. Polski WIG20 tracił w ciągu sesji nawet ponad 2 proc. (później spadki nieco wyhamowały), a niemiecki DAX znalazł się najniżej od stycznia 2017 r. Z kolei chiński indeks Shanghai Composite tąpnął w środę aż o 5 proc.
W czwartek sesja w USA zaczęła się od umiarkowanych spadków. Indeks Dow Jones Industrial tracił na jej początku 0,5 proc. (dzień wcześniej spadł o ponad 3 proc.). Na rynku utrzymywała się więc bardzo nerwowa atmosfera. – Rynki idą w górę. Rynki idą w dół. Dla mnie to normalna korekta – uspokajał Steven Mnuchin, amerykański sekretarz skarbu. Wyprzedaży na giełdach nie towarzyszyło tym razem umocnienie dolara ani większa ucieczka do bezpiecznych aktywów. ©℗ —hk