Taśma go pogrążyła
Błyskawiczne decyzje śledczych w sprawie byłego szefa KNF. Czekano tylko na ekspertyzę dotyczącą nagrania.
Błyskotliwą karierę niedawnego szefa Komisji Nadzoru Finansowego przerwał milioner i bankier Leszek Czarnecki, który potajemnie nagrał korupcyjną propozycję, jaką miał mu złożyć Marek Ch., oferując w zamian pomoc bankom biznesmena. Teraz nagranie jest głównym dowodem obciążającym byłego szefa KNF.
Marek Ch. usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (dla znajomego radcy prawnego, którego zatrudnienie miało być warunkiem pomocy bankom Czarneckiego).
Funkcjonariusze warszawskiej Delegatury CBA weszli do mieszkania Marka Ch. w apartamentowcu w Warszawie we wtorek, po godz. 6 rano. Zbudzili domowników. Były szef KNF, choć świadomy czekających go kłopotów, wyglądał na poruszonego wizytą agentów. Po południu został przewieziony do Katowic, gdzie w śląskim Wydziale ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta