Nie ma podatku, gdy klient płaci za rysę na karoserii
Kary umowne, które firma wynajmująca auta nalicza za uszkodzenia powstałe w czasie używania ich przez najemców, nie podlegają VAT – uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Kary umowne, odszkodowania czy innego rodzaju należności to świadczenia powszechnie stosowane w obrocie gospodarczym. Są elementem wielu kontraktów i mają gwarantować ich prawidłowe wykonanie czy rekompensować ewentualne straty. Niestety, gdy dochodzi do ich wypłaty, fiskus często kwestionuje ich odszkodowawczy charakter, zwłaszcza w VAT. I choć podatnik przekonuje, że pieniądze wypłacone przez kontrahenta czy klienta mają tylko rekompensować straty, ten nawet w najbardziej oczywistych sytuacjach doszukuje się świadczenia do opodatkowania. Przykładem może być jego spór z firmą z branży rent a car, którym musiał zająć się niedawno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Rent a car
Sprawa dotyczyła spółki zajmującej się wynajem samochodów na terenie Polski. We wniosku o interpretację wyjaśniła, że jej klienci (najemcy) zobowiązują się do zwrotu samochodu w stanie niepogorszonym. Zdarzają się jednak przypadki naruszenia przez najemców tego zapisu. W takim przypadku klienci są obciążani karami umownymi. Podstawą ich naliczenia są stwierdzone szkody w pojeździe, które wymagają napraw, a także drobne uszkodzenia, które nie podlegają naprawom np. zarysowania, wgniecenia, odpryski.
Podatniczka tłumaczyła, że zazwyczaj wyceną szkód zajmuje się jej wewnętrzny dział serwisowy. W przypadku poważniejszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta