Firmowe kuźnie talentów
O tym, jak biznes przygotowuje przyszłe kadry, dyskutowali uczestnicy debaty. Czy przedsiębiorstwa realizują tylko własne cele, czy pomagają nie tylko sobie? krzysztof krubski
Czy pracodawcy zdają sobie sprawę z tego, że warto współpracować ze szkołami średnimi i wyższymi? Czy chcą inwestować w edukację?
– Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Na swoim wydziale widuję często stoiska różnych firm, sporo z nich to firmy doradcze, które w ten sposób starają się dotrzeć wprost do studentów. Zwykle chodzi o staże, podczas których młodzi ludzie mogą skonfrontować z realnym funkcjonowaniem firmy to, czego ich uczymy na ekonomii. To dowód na to, że w dużych firmach myśli się o kadrze w sposób perspektywiczny – oceniła dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Jej zdaniem, jeśli chodzi o małe firmy, to nawet gdy mają świadomość potrzeby współpracy ze szkołami różnych szczebli, nie mają możliwości – ani czasu, ani ludzi. Jeśli staże w firmach mają mieć sens, to muszą być przez przedsiębiorców dobrze zaplanowane, a młodzi ludzi muszą mieć opiekunów-mentorów. W mniejszych firmach jest to bardzo trudne. Patrząc z perspektywy uczelni, warto przypomnieć, że przez lata do współpracy z biznesem niezbyt chętnie one podchodziły, większa otwartość zostały na nich trochę wymuszona. Dzisiaj jest już znacznie lepiej, ale ciągle uczelnie mają dużo do zrobienia we...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta