Za podwójną gardą
W niedzielę Polacy zagrają z Belgią na inaugurację mistrzostw Europy do lat 21.
To najlepiej wymyślona i poukładana reprezentacja spośród wszystkich drużyn w PZPN – takie opinie można usłyszeć o młodzieżówce. Pech chciał, że zespół złożony z piłkarzy, z których wielu ma za sobą bardzo dobry sezon, trafił do wyjątkowo silnej grupy. Rywalami młodych Polaków będą Belgowie, Hiszpanie i Włosi.
Wbrew tendencji panującej w nowoczesnym futbolu Euro U-21 nie rozrosło się (jeszcze?) do niebotycznych rozmiarów. To kompaktowy turniej: trzy czterozespołowe grupy, z których od razu do półfinałów awansują zwycięzcy i jeden najlepszy zespół z drugich miejsc. Wyjście z grupy oznacza kwalifikację do igrzysk Tokio 2020. Naszych piłkarzy nie było na olimpiadzie od 1992 roku, gdy w Barcelonie wywalczyli srebro. Awans na igrzyska będzie celem młodzieżówki – bardzo trudnym do osiągnięcia.
Są jednak tacy, którzy twierdzą, że mocna grupa to może być atut. Drużyny Czesława Michniewicza nigdy nie słynęły z porywającego stylu. To trener pragmatyczny, w kadrze do lat 21 jego pragmatyzm poszedł jeszcze dalej. To zespół, który nie stara się prowadzić gry, umie bardzo dobrze bronić, a sposób na zdobywanie goli to długie podania na kontrę do kapitana Dawida...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta