Bezpieczeństwo ponad partyjnymi wojenkami
Podczas wizyty w Izraelu – a było to pod koniec gorącej kampanii wyborczej – uderzyło mnie to, że sprawy bezpieczeństwa były wyłączone z bieżącej politycznej wojny. Szkoda, że taka zasada nie obowiązuje w Polsce.
Ktoś powie, że przecież nie można tych sytuacji porównywać, bo Izrael jest w stanie wojny, a większość jego sąsiadów to państwa mu wrogie. Tyle tylko, że przez wiele lat również w Polsce, jeśli chodzi o sprawy bezpieczeństwa, panował konsensus. Począwszy od drogi do NATO, po późniejszego umacniania naszego członkostwa w sojuszu, bezpieczeństwo naszej ojczyzny było celem, co do którego zgadzały się ponad podziałami najważniejsze siły polityczne.
Tym większym smutkiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta