Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Doręczenie pisma nie zawsze do rąk adresata

02 lipca 2019 | Dobra Administracja | Anna Puszkarska

W razie nieobecności adresata w mieszkaniu, pismo można doręczyć domownikowi, sąsiadowi lub dozorcy. Aby to doręczenie było skuteczne, trzeba jednak spełnić wymagania ustalone w przepisach.

Zgodnie z art. 42 kodeksu postępowania administracyjnego (dalej k.p.a.) zasadą jest, że pismo, którego adresatem jest osoba fizyczna, doręcza się tej osobie w jej mieszkaniu lub miejscu pracy. Organu nie obowiązuje przy tym kolejność miejsc, w których może nastąpić doręczenie (mieszkanie przed miejscem pracy). Wybierając sposób doręczenia, organ powinien dążyć do tego, aby doręczenie było szybkie i skuteczne (por. np. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 6 lipca 2018 r., sygn. I OSK 803/18, LEX nr 2528040). Pismo można doręczyć także w lokalu organu administracji publicznej, jeżeli przepisy szczególne nie stanowią inaczej. Ponadto – w razie niemożności doręczenia pisma we wskazany wyżej sposób, jak również w razie koniecznej potrzeby – pismo doręcza się w każdym miejscu, gdzie zastanie się adresata. Osobie fizycznej, która prowadzi działalność gospodarczą, pisma doręcza się tak jak każdej innej osobie fizycznej.

Przykład:

Załóżmy, że organ prowadzący postępowanie chce doręczyć adresatowi pismo w jego miejscu pracy (adresat pisma świadczy tam pracę jako pracownik). W takim przypadku nie można skorzystać z rozwiązania polegającego na pozostawieniu pisma dla adresata (pracownika) np. w biurze podawczym pracodawcy. Doręczenie w miejscu pracy będzie skutecznie dokonane tylko do rąk adresata pisma bądź osoby upoważnionej do odbioru korespondencji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11395

Wydanie: 11395

Spis treści
Zamów abonament