Rzecznik przyszłych pokoleń
Wymierające ekosystemy i coraz mniej stabilny klimat to palące dowody na wyczerpanie się obecnego modelu gospodarki. Największe koszty katastrofy poniosą dopiero nasze dzieci i wnuki – piszą aktywiści miejscy.
Rewolucja przemysłowa przyniosła postęp gospodarczy na niespotykaną wcześniej skalę, jednocześnie umożliwiając znaczne odsunięcie w czasie jego negatywnych skutków. Oparcie energetyki i transportu na paliwach kopalnych, wielkoskalowa produkcja rolna z wykorzystaniem trujących chemikaliów czy masowe wytwarzanie trudnych w recyklingu tworzyw sztucznych doprowadziły do fatalnego w skutkach ocieplenia klimatu i coraz szybszego wymierania kluczowych dla przetrwania ludzkości ekosystemów.
Katastrofa klimatyczna, będąca skutkiem racjonalnych przecież niegdyś wyborów dokonanych przez ojców industrializacji, to największe wyzwanie obecnie stojące przed naszą cywilizacją. Wciąż pojawiają się też kolejne, nieznane dotąd choroby i epidemie związane m.in. z nadużywaniem antybiotyków. Z kolei rozwijane poza kontrolą państwa technologie otwierają zupełnie nowe możliwości, a jednocześnie, w niepowołanych rękach, stanowią zagrożenie poważniejsze niż broń atomowa. Kwestie te pozostawione bez odpowiedzi staną się poważnym problemem dla kolejnych generacji. Stosunkowo niskie z dzisiejszej perspektywy koszty będą znacznym obciążeniem dla naszych dzieci i wnuków w przyszłości.
Wykluczeni z debaty
W Polsce wieloletnie zaniedbania w takich sektorach jak energetyka czy ciepłownictwo zagwarantowały ponad 30 miastom miejsca na liście najbardziej zanieczyszczonych miejsc w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta