Kryzysy mnie mobilizują
Przy udanej emisji i otrzymaniu pomocy z tarczy jesteśmy w stanie funkcjonować w obecnym kształcie do końca roku nawet przy dłuższym i silniejszym kryzysie – mówi Dariusz Miłek, przewodniczący Rady Nadzorczej CCC.
Jak pan się czuje, ręka boli?
Która?
Ta, którą wedle własnej relacji trzyma pan siekierę, tnąc koszty.
Nie, nie boli. Oszczędzamy dość mocno. Musimy zmienić dotychczasowe zachowania firmy, gdyż nie wiadomo, z czym się zmierzymy po epidemii. Świat nie wróci już do takiej normalności, jaką znamy, będziemy inwestować tylko w to co niezbędne.
W jakim stanie jest dziś CCC?
Po dwóch latach wielkiego placu budowy i zainwestowaniu ponad 1 mld zł w centrum logistyczne, systemy IT, przejęcia spółek rozwój sklepów i platform e-commerce jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do sprzedaży, której obecnie praktycznie nie mamy w kanale detalicznym [ponad 1200 sklepów]. W tych dwóch miesiącach, marcu i kwietniu, mogliśmy mieć ponad 1 mld zł obrotu. Tymczasem zostaliśmy z dużym zapasem wiosennych butów w magazynach, musimy się ułożyć z bankami, bo gdyby sytuacja potrwała dłużej, mielibyśmy kłopot z realizowaniem naszych bieżących zobowiązań. Priorytetem jest płynność – jest nam potrzebna także na nową kolekcję jesienną. Jeśli nie mamy przychodów z wiosny w sklepach, musimy mieć inne środki finansowe na produkcję sezonu jesienno-zimowego. Sprzedażowo chcemy wyjść na prostą....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta