Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie mogłem pozostać obojętny

29 maja 2020 | Kultura | Jacek Cieślak
źródło: Arek Szymański

Kazik Staszewski o piosence „Twój ból jest lepszy niż mój" i nowej płycie „Zaraza", która ukaże się 5 czerwca.

 

Jarosława Kaczyńskiego wiele razy opisywali artyści, politycy, publicyści. Co sprawia, że „Twój ból" ma mocny odbiór?

Zastrzegam od razu, że nie jest to piosenka o tym, że Jarosław Kaczyński poszedł na cmentarz złożyć kwiaty na grobie swojej mamy i na symbolicznym grobie brata. Tylko o tym, że inni tego nie mogli zrobić. Moja piosenka jest o równości wobec prawa, o tym że są twórcy rozporządzeń, których te rozporządzenia nie obowiązują. Nie mówię, że Kaczyński napisał rozporządzenie, ale jego ludzie. Nie tylko ludzie opozycji i jej sympatycy byli oburzeni. Nawet w telewizji publicznej widz przedstawiający się jako zdecydowany zwolennik PiS uznał wizytę za wielce niestosowną. Nie mogłem zostać obojętny. Mleko się rozlało, hałas się rozległ bez najmniejszego mojego wpływu. Polaryzacja poglądów zaczęła się dopiero po ukazaniu piosenki.

Śpiewasz: „Gdybym trafił kiedyś nawet do więzienia". Bałeś się, pisząc „Twój ból"?

Nie, tym bardziej że to nie jest w moim życiu pierwsza taka historia. Każda władza ma nadgorliwych przydupasów, niegrzeszących inteligencją i pokazujących, że są bardziej papiescy od papieża. Niemalże 30 lat temu miałem z Trójką analogiczną sytuację. Nagrałem piosenkę „45/89", w której były użyte głosy Gomułki, Gierka, Jaruzelskiego. W...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11671

Wydanie: 11671

Spis treści

Reklama

Biznes

Biznes Trendy + Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament