Po szczepionkę w efektywnej konkurencji
Waldemar Karpa, Adam Noga Ponadpaństwowy oligopol dostarczający szybko, tanio i na miliardową skalę szczepionkę jest wedle modelu efektywnej konkurencji najlepszym rozwiązaniem i szansą dla świata.
Czy w poszukiwaniu i zastosowaniu szczepionki przeciw koronawirusowi świat wykorzysta najlepszy model ekonomicznej organizacji przemysłowej, jakim jest konkurencja efektywna? Model ten łączy elementy konkurencji i współpracy pomiędzy przedsiębiorstwami (koopetycję) z korzyściami regulacyjnego i finansowego wsparcia państwowego oraz presją miliardów ludzi czekających na szczepionkę, z których już ponad pół miliona wniosło w te poszukiwania największy wkład – własne życie. Jak dotychczas udaje się to tylko częściowo.
Aktorzy poszukiwań z nauki i biznesu zapewniają nas marketingowo, że nie konkurują ze sobą, tylko prowadzą dramatyczną walkę z wirusem. Widzimy jednak wyniszczającą konkurencję w poszukiwaniach szczepionki według tego samego pomysłu: proteiny Spike, nie wykorzystując konkurencyjnych zalet różnorodności koncepcji.
Przewagę konkurencji efektywnej nad wyniszczającą widać natomiast w działaniach oligopolu GlaxoSmithKline, Merck, Sanofi, Pfizer, Novavax i państwowych chińskich konsorcjów, które mogą w niskiej cenie 2–3 dolarów za sztukę zacząć produkować na wielką skalę szczepionkę jeszcze w tym roku lub na początku następnego. A zatem w ciągu roku, a nie jak dotychczas, w ciągu pięciu czy nawet dziesięciu lat.
Nie oznacza to jednak, że nawet przy tak dramatycznej presji wykorzystuje się w pełni wszystkie zalety konkurencji efektywnej. W społecznej i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta