Miłosierny samarytanin uwolni tylko od prokuratora
W pandemii błąd nieumyślny jest nadal czynem zabronionym.
Sejm uchwalił 28 października 2020 r. ustawę o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem Covid-19. Zgodnie z art. 24 ustawy nie popełnia przestępstwa, o którym mowa w art. 155, art. 156 § 2, art. 157 § 3 lub art. 160 § 3 k.k., ten, kto w okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, udzielając świadczeń zdrowotnych na podstawie wskazanych w tym przepisie ustaw w ramach rozpoznawania lub leczenia Covid-19 i działając w szczególnych okolicznościach, dopuścił się czynu zabronionego, chyba że spowodowany skutek był wynikiem rażącego niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach. Przywołany przepis zawiera tzw. klauzulę dobrego (miłosiernego) samarytanina, która w zamyśle ustawodawcy ma „zapewnić bezpieczeństwo i godne warunki dla personelu medycznego, który z tak wielkim zaangażowaniem walczy z pandemią".
Lekarze mają się czuć bezpieczni
Należy więc podjąć próbę oceny, czy przepis ten rzeczywiście może spełnić swoją funkcję. Klauzula dobrego samarytanina funkcjonuje w krajach europejskich oraz Stanach Zjednoczonych. Stosuje się ją do osób, które podejmują trudne decyzje dotyczące ratowania ludzkiego życia i mogą przy tej okazji popełnić niezawiniony błąd. Takie rozwiązane daje personelowi medycznemu poczucie bezpieczeństwa. Prezydent...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta