PO nie ma pomysłu na Polskę
Jeśli po stronie opozycji nic się nie zmieni, PiS wygra kolejne wybory – uważa Andrzej Olechowski.
Czy po 20 latach minął termin przydatności Platformy Obywatelskiej do spożycia?
W żadnym wypadku. Fakt, że uczestniczyłem w założeniu Platformy, zaliczam do najważniejszych swoich osiągnięć życiowych. Pozostaję przekonany, że była to – i jest nadal – cenna instytucja w polskiej polityce.
Jako współzałożyciel PO jest pan zadowolony z miejsca, w którym jest dzisiaj Platforma?
Jestem niezadowolony z braku wyrazistego programu PO dla Polski.
Wciąż pan nosi w teczce deklarację ideową PO?
Jestem na emeryturze, to mało w tej chwili chodzę z teczką. Ale ta deklaracja leży koło mnie w gabinecie.
I co z tej deklaracji zostało?
Część z tych postulatów się przeterminowała, przyzwyczailiśmy się już do pewnych rozwiązań. Platforma w swoim oryginalnym kształcie szła pod hasłem „Uwolnić energię Polaków". Chodziło o zerwanie z taką krępującą wówczas polityką AWS-u i pozwolenie ludziom na rozwinięcie skrzydeł. Później PO przez osiem lat rządów wprowadzała najrozmaitsze reformy, poprawiła np. infrastrukturę w Polsce, natomiast nigdy nie wzięła się za ważne komponenty dobrobytu Polaków i stanu państwa.
Państwo pozostawiła otwarte na atak drapieżców. I widzimy, co ci drapieżcy zrobili z kluczowymi instytucjami naszej demokracji, z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta