Demokracja i cyfrowi giganci
Firmy Big Tech wpływają na naszą debatę i kontrolują ją.
Wielu z nas wciąż ma przed oczami niedawne oblężenie waszyngtońskiego Kapitolu. To, co dzisiaj szokuje, nie powinno jutro pójść w zapomnienie. Demokracja jest krucha, wrażliwa na ataki, zarówno od środka, jak i z zewnątrz. Jako jej orędownicy ponosimy odpowiedzialność za jej zaniedbywanie. Wiara, że demokracja oraz jej wolności obronią się same, to naiwne myślenie.
Odzyskać zaufanie
Dostaliśmy konkretny i zarazem tragiczny dowód, jak wielu ludzi straciło zaufanie do instytucji demokratycznych. Wiemy, że współczesna zdigitalizowana rzeczywistość stwarza szanse, ale i ogromne zagrożenia. Nadszedł więc czas, aby zaprowadzić porządek w cyfrowym wydaniu demokracji. Fakty należą do wszystkich, opinie są prywatne. Rozróżnienie to zostało zniszczone, a nastroje, które doprowadziły do wydarzeń w USA, ujawniają się także w Europie. Aby uzdrowić sytuację, konieczne jest odzyskanie zaufania – do instytucji, nauki i społeczeństwa.
Najwięcej uwagi skupia się teraz na Big Tech, czyli ponadnarodowych, cyfrowych korporacjach i ich wpływie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta