Przegrany bohater ostatniej akcji
Robert Johansson i drużyna Norwegii to wygrani weekendu na skoczni w Finlandii. Polacy silni drużynowo, indywidualnie z zadyszką.
W niedzielę powinien w Lahti zwyciężyć Halvor Egner Granerud, ale młodzieńcza fantazja tym razem poniosła go za bardzo – wyraźnie prowadził po pierwszej serii, w drugiej poleciał szaleńczo daleko (137,5 m), skoku nie ustał i podium: Johansson, Markus Eisenbichler i Karl Geiger, oglądał z boku. Mimo upadku zajął czwarte miejsce, sporo przed Polakami, z których najlepszy był Piotr Żyła – 11.
Dobrą wiadomością niedzieli było dla polskich kibiców jedynie zwycięstwo Żyły w kwalifikacjach. W mglistej aurze Polak skoczył 128 m, co wystarczyło do odebrania czeku na 3000 franków szwajcarskich i rozsyłania uśmiechów do nieobecnej publiczności.
Pierwsza seria konkursowa już nie przyniosła tak przyjemnych wrażeń. Żyła nadal był najlepszy z Polaków (9.), ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta